156. Świecznik
Witam w nowym roku :)
Mało mnie ostatnio w blogowej sferze, a mimo to jesteście tu ze mną... za co Wam bardzo bardzo dziękuję,
i za każde miłe słowo również ;)
Przechodząc do tematu posta,
dziś chce Wam pokazać co dla siebie zmajstrowałam :)
Jest to świecznik z efektem patyny...
Na początku, góre świecznika pomalowałam białą farbą akrylową. Nastepnie przykleiłam motyw z serwetki. Boki świecznika potraktowałam farbami ''patina effect'' pentart'a (miejsce na tealight'a również...) oraz reliefami z tekturki, które przykleiłam na klej magiczny. Fragmenty świecznika pomaziałam brązową patyną.
Całość zabezpieczyłam lakierem ( połysk i półmat ).
Całość zabezpieczyłam lakierem ( połysk i półmat ).
______
Pozdrawiam Was gorąco i życzę Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!
Buziaki :*:*
Cudny!
OdpowiedzUsuńPiękny! Ten efekt starości dodaje mu dodatkowego uroku :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie prezentuje się w tych kolorach, reliefy z tekturki fajny pomysł :D Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńPiękny!
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona tymi kolorkami :) To jest mój klimat zdecydowanie :) Wszystkiego dobrego Kochana w Nowym Roku :) Dużo zdrówka, radości i uśmiechu :) Buziaczki :)
OdpowiedzUsuńFantastyczny :) Bardzo nastrojowy :)
OdpowiedzUsuńWspaniały efekt uzyskałaś :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Fantastyczny! Efekt patyny sprawdził się tutaj fantastycznie :)
OdpowiedzUsuńPiękny i bardzo nastrojowy świecznik.
OdpowiedzUsuńŚciskam.
Piękny świecznik. Bardzo podoba mi się ten efekt postarzenia :)
OdpowiedzUsuńjak ja lubię ten odcień niebieskiego... mmmmm... :)
OdpowiedzUsuńrewelacyjny:))
OdpowiedzUsuńŁadnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńBardzo piękny :)
OdpowiedzUsuńCudowny świecznik :)
OdpowiedzUsuńJest przepiękny ;)
OdpowiedzUsuńWygląda pięknie ,jakby był metalowy,mam w tym kolorze kowadełko.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam