192. Plaster brzozy i trochę prywatki
Witajcie po długiej przerwie :)
Ostatnio miałam brak weny do tworzenia jednak zatęskniłam za decoupage i niedawno zmalowałam podstawkę pod kubek z plastra brzozy
( uchował się jeden jedyny w pudle z rzeczami do decu... ) :)
A oto ona... u boku filiżanki z resztką kawy...
Nim się zorientowałam, że mogę cyknąć zdjęcia w plenerze dokładnie przed domem, zdążyłam wypić troszkę kawki... :)
I trochę prywatki:
Pod koniec czerwca udało nam się wyjechać na kilka dni w góry do Międzybrodzia Bielskiego.:)
Kadry ze spaceru :)
Obiad "U Putina"
Na górze Żar:
I to by było na tyle...
Do następnego... pa! :*
Piękne miejsca :) widać, ze wypoczęłaś :)
OdpowiedzUsuńPiękna podstawka :) A zdjęcia są cudowne :)
OdpowiedzUsuńWakacyjnie! Tak trzymaj :)
OdpowiedzUsuńŚliczna podstawka :) Piękne widoki :)
OdpowiedzUsuń